Szczególne problemy wiążą się z prowadzeniem nadzoru banków zaangażowanych w działalność międzynarodową i z tego tytułu dysponujących możliwościami szybkiego przenoszenia swoich operacji z jednego państwa do innego. Władze nadzoru bankowego ściśle kontrolują operacje krajowe banków, często jednak nie mają potrzebnych danych lub możliwości monitorowania operacji prowadzonych przez bank w innych państwach, czy to za pośrednictwem zagranicznych filii banków krajowych, czy też krajowych oddziałów banków zagranicznych. Poza tym, jeśli bank prowadzi działalność na terytorium kilku państw, nie zawsze jest jasne, którego państwa organa nadzorcze są w pierwszym rzędzie odpowiedzialne za niedopuszczenie banku do podejmowania zbyt ryzykownych operacji. Trudności związane z nadzorowaniem banków międzynarodowych jaskrawo wystąpiły w historii BCCI. Potencjalnym rozwiązaniem problemów nadzorowania bankowości międzynarodowej może okazać się współpraca organów nadzoru bankowego różnych państw oraz standaryzacja ich wymogów. W tym kierunku zmierzają przyjmowane na szczeblu ponadpaństwowym porozumienia, takie jak Konkordat Bazylejski w sprawie wymogów kapitałowych z 1988 r. czy nowe procedury nadzoru, ogłoszone przez Komitet Bazylejski w lipcu 1992 r. Jednak dopiero przyszłość pokaże, czy tego rodzaju porozumienia rozwiążą problem nadzorowania banków międzynarodowych.
Wymóg napraw
Wymóg bezpośrednich działań naprawczych, zmuszający władze nadzorcze do szybkiej interwencji skoro tylko kapitał bankowy zaczyna spadać, stanowi poważną próbę zredukowania problemu szefa i pełnomocnika, pojawiającego się po stronie polityków i urzędników. Przepisy o bezpośrednich działaniach naprawczych nie pozostawiają urzędnikom nadzoru pola dla zastosowania ustawowego zaniechania, które, jak widzieliśmy, ogromnie zwiększało motywację banków do ryzyka nadużycia. Niektórzy krytycy FDICIA są zdania, że ustawa zawiera zbyt wiele luk prawnych, które w dalszym ciągu pozwalają urzędnikom nadzoru na szeroki zakres uznaniowości i pozostawiają otwartą możliwość administracyjnego zaniechania. Jednak przeoczone niekiedy przepisy ustawy zwiększają odpowiedzialność urzędów nadzoru. FDICIA ustanawia obowiązek sporządzania sprawozdań z każdego upadku banku, który spowodował koszty dla FDIC. Opracowany raport powinien być udostępniany wszystkim członkom Kongresu, a na życzenie również każdemu zainteresowanemu. Główne Biuro Statystyczne sporządza coroczny przegląd wszystkich sprawozdań. Otwarcie na opinię publiczną działań organów nadzoru zmniejszy atrakcyjność stosowania zaniechania administracyjnego, redukując w ten sposób problem szefa i pełnomocnika. Zmniejszy to również motywację polityków do wywierania na urzędników nacisku w celu rozluźnienia sprawowanego nadzoru bankowego.
Japonia
Japonia dość późno padła ofiarą kryzysu bankowego. Do 1990 r. rozgrzana japońska gospodarka wydawała się nie do wyhamowania. Niestety, ostatnio pojawiło się w niej wiele zaburzeń podobnych do tych, które mogliśmy zaobserwować w innych państwach. Do lat osiemdziesiątych japońskie rynki finansowe należały do najściślej regulowanych na świecie, z bardzo sztywnymi restrykcjami dotyczącymi emisji papierów wartościowych i limitów stóp procentowych. Pierwsze deregulacje i innowacje doprowadziły do zwiększenia konkurencyjności środowiska i uwolnienia boomu kredytowego, a banki rozpoczęły agresywne kredytowanie na rynku nieruchomości. Podobnie jak w innych krajach, o których mówiliśmy wcześniej, ujawnianie informacji finansowych i monitorowanie sektora przez władze nadzorcze w nowym otoczeniu finansowym nie zdało egzaminu. Skutkiem tego banki miały możliwość i podejmowały nadmierne ryzyko. Kiedy na początku lat osiemdziesiątych rynek nieruchomości załamał się, banki zostały z ogromnymi sumami udzielonych złych kredytów. Na przykład, japońskie banki zdecydowały się wejść na rynek kredytów hipotecznych, zakładając tzw. jusen, czyli spółki kredytujące budownictwo mieszkaniowe, które zaciągały kredyty bankowe w celu pozyskiwania funduszy przeznaczanych z kolei na pożyczki dla gospodarstw domowych. Siedem z utworzonych wówczas jusen obecnie jest niewypłacalnych, co daje około 60 mld dol. złych kredytów udzielonych przez banki.
DIDMCA
DIDMCA zwiększyła ponadto gwarantowaną wysokość federalnego ubezpieczenia depozytów z 40000 dol. na rachunku do 100000 dol. i zniosła wprowadzone na mocy reguły Q pułapy stóp procentowych od depozytów. Banki i S&L, zdecydowane na szybki rozwój i zaangażowanie w ryzykowne projekty, zyskały możliwość zdobycia potrzebnych funduszy w drodze emisji ubezpieczonych świadectw depozytowych o wyższych nominałach i znacznie korzystniej oprocentowanych niż w ofercie instytucji konkurencyjnych. Wysokość odsetek, bez ubezpieczenia wkładów, nie skłoniłaby jeszcze depozytariuszy do powierzenia swoich środków bankom operującym na najwyższych obrotach ze względu na bardzo uzasadnione podejrzenie, że środków tych nie uda się już odzyskać. Jednak wprowadzając ubezpieczenie depozytów, rząd udzielał gwarancji ich bezpieczeństwa, co w zupełności wystarczało, aby przekonać depozytariuszy do umieszczania swoich funduszy w bankach wypłacających najwyższe oprocentowanie. Innowacją finansową, która znacznie ułatwiła szybko rozwijającym się bankom zdobywanie funduszy, były tzw. depozyty brokerskie (brokered deposits), które pozwalały depozytariuszom na obejście 100000 dol. limitu ubezpieczenia depozytów. Mechanizm działania depozytów brokerskich jest następujący: depozytariusz A, dysponujący 10 min dol., udaje się do maklera, który dzieli 10 min na 100 pakietów po 100000 dol. każdy i dokonuje zakupu świadectw depozytowych o nominale 100000 dol. w stu różnych bankach.
Polityczny gorący temat
Coraz więcej kontrowersji wzbudza zaostrzona w ostatnich latach ustawa o reinwestycjach lokalnych (Community Reinvestment Act – CRA), wymuszana przez władze bankowe z rosnącym naciskiem. Banki, które zostały zobowiązane do przedstawiania raportów z uwzględnieniem takich pozycji jak kredytowanie small-biznesu czy zaangażowanie na rynkach lokalnych, twierdzą, że jest to dodatkowa praca papierkowa, tyleż uciążliwa co kosztowna. Zainteresowanie CRA wzrosło również ze względu na zwiększenie liczby fuzji w sektorze bankowym, które podnosi znaczenie ustawy, gdyż dopełnienie procesu łączenia banków jest uzależnione od spełnienia jej przepisów. Wielu republikańskich kongresmenów uważa CRA za bezwzględnie wprowadzany program pozytywnej dyskryminacji, który niepotrzebnie zwiększa zasięg regulacji prawnych, i postuluje wobec tego zniesienie ustawy lub chociaż wyłączenie spod jej obowiązywania szeregu banków i kas oszczędnościowo-pożyczkowych. Zwolennicy ustawy, równie przekonani o swoich racjach, podkreślają, że w przeszłości zdarzały się przypadki dyskryminowania przez banki grup mniejszościowych; tymczasem ustawa doprowadziła do zwiększenia skierowanej do tych grup akcji kredytowej, obecnie rosnącej w szybszym tempie niż kredyty udzielane białym. Jest oczywiste, że CRA nie przestanie wzbudzać silnych emocji, zważywszy, że problem pozytywnej dyskryminacji to obecnie żelazny temat każdej debaty politycznej.
Szukaj
Materiał wideo
Najnowsze komentarze
- Ograniczenia konkurencji
Konkurencja jest ogólnie dobrym zjawiskiem, bo im więcej osób stara się sprzedać jaki... o - Instytucje finansowe
Głównymi instytucjami są niewątpliwie banki. Tylko teraz z Polsce to ciężko znaleźć... o - Prywatne programy emerytalne
Wiadomo, że można sobie wpłacać pieniądze na takie dodatkowe programy emerytalne, tyl... o - Fundusz emerytalny
Ja już tam nie wiem czy jakaś emerytura w ogóle będzie za te kilkanaście czy kilkadzi... o - Różnice między finansami publicznymi a prywatnymi
Finanse publiczne to takie, które pod przymusem zostały zabrane obywatelom w formie poda... o
Ankieta
- Karta podatkowa
- Ryczałt
- Zasady ogólne, progi podatkowe
- Zasady ogólne, podatek liniowy
- Zasady ogólne, CIT
Z jakiej formy opodatkowania korzystasz?